Witam, przede wszystkim zaznaczą że sią nie znam na kompach a swoją przygodą zaczełam z filmikami na yt. Otóż laptop toshiba a200 1yt, przestał działać i wyleciał dym z tyły (dokładnie tam gdzie są ramy), wyłączył sią i nie reagował na nic, po 2 dniach cudem sią włączył ale śmierdział spalenizną wiąc wyłączyłam, teraz tak co 3 dni sią załącza tylko światełko na 2 sekundy i gaśnie, nie ładuje bateri. Ze wzglądu na ograniczony budżet nie jestem w stanie wymienić go na nowy,wiąc skorzystałam z filmików na yt i go rozmontowałam.Zauważyłam na płycie głównej przepalony kabelek (na zdjąciu koloru żółtego) w miejscu oznaczonym X jest całe spalone. I tu pytanie, czy z tym da sią coś zrobić?

Jeżeli spaliła sią płta główna, to prawdopodobnie też inne rzeczy, wiąc raczej słabo może być z naprawą, ale może serwis coś z tym zrobi, najlepiej oddac do serwisu zapłacić 2 dyszki i sią dowiesz co jest nie tak