Witam
Nie bądą opisywał całej historii ponieważ zająło by mi to zbyt wiele czasu. Gdyby były jednak jakieś pytania to pytać a ja spróbują to jakoś w skrócie opisać.

Problem polega na tym że przez różne nie dokońca przemyślane decyzje w przeszłości posypałem sobie recovery. Przy uruchamianiu sią lapka kiedy próbują je uruchomić F8 (tak jak to było do tej pory) recovery w ogóle nie reaguje i normalnie uruchamia sią system.
Podobnie jest jeśli z systemu uruchamiam aplikacją Samsung Recovery Solution. Wywala błąd który mówi "na komputerze nie znaleziono obszaru odzyskiwania".
Wszystko wskazywałoby na to iż recovery po prostu odeszło w zaświaty jednak jeśli wezmą płytką z Hirens Boot'em i bootują pojedyńczą partycją na której jest obszar odzyskiwania to wszystko ładnie sią uruchamia.
Na moje wiąc oko wygląda to tak że system pogubił "ustawienia" do tej partycji i jej nie widzi.
Szukałem trochą jak przypisać dany klawisz do partycji rozruchowej (na początku uruchamiania kompa) ale wszystkie sposoby zawodziły. Trochą czasu już nad tym spądziłem i niewiele udało mi sią zrobić.

Wiąc może ktoś tutaj ma jakiś pomysł jak sią do tego zabrać?

Pozdrawiam,
~eL

daj sreena z zarządzania dyskami

http://zapodaj.net/c874c71627fe.png.html
Recovery wygląda okej.

a użyj easyBCD i dodaj recovery do rozruchu LINK

Cholera, skopalem jeszcze bardziej:d
Dodalem nowy obszar do rozruchu i wszystko byloby cacy ale chyba cos zle ustawilem. Automatycznie zaczal bootowac mi system z tego nowego obszaru ale nie mogl znalezc jakiegos pliku i sie wysypuje. Jedynie recovery mozna teraz uruchomic, system lezy i kwiczy Takze jakby mnie chwilowo nie bylo to znaczy ze walcze zeby wrocic do poprzedniego stanu

miałes tylko dodać recovery do boota ;]
hirens -> MBR (Master Boot Record) Tools -> BellaVista

Hmm nie wiem dlaczego ale zadnych ustawien bootowania nie wczytuje i wywala blad..

i jak z bootem ?