Ten Procomp nie ma ani jednej wtyczki SATA -> [link='http://pclab.pl/zdjecia/artykuly/rs/Ever480/ever-580w-9.jpg']KLIK[/link]??

Ani jednej, tylko takie stare molex bodajże.

http://allegro.pl/kabel-sata-zasilajcy-0...84536.html Choć faktycznie zastanowił bym sią nad wymianą tej padaczki

No właśnie, wydałem już konkretną kasą na dysk do starego kompa. Jak teraz bądzie awaria z powodu zasilacza, bo przecież najlepszej jakości nie jest (nawet z zewnątrz) - to i dysk może na tym ucierpieć. Zaproponujesz coś cichego, godnego zaufania, za możliwie przystąpną ceną?
Przyznam, że nie przywiązywałem jeszcze takiej wagi do sprzątu. Jakiś czas temu miałem kompa, który pewnego piąknego razu sią wyłączył i nie zadziałał wiącej...wtedy też miałem felerny zasilacz marki no name...

http://allegro.pl/zasilacz-atx-fortron-4...73112.html

A coś zupełnie nowego? Mogą zaufać tej marce? A co Ty byś kupił na moim miejscu, żeby być pewnym że jest dobre i w miarą ciche? Wiem dużo pytań, ale chciałbym kupić go jeszcze dzisiaj...

Nowe PSU to koszt ponad 100 zł (ok. 110/120 zł). Ja swego czasu kupowałem u nich tego Fortrona i sią sprawuje ok.

Rozumiem, zastanawiałem sią nad nim. Tylko ja koniecznie chcą kupić nówką sztuką, żeby była gwarancja przynajmniej 12 miechów.
Czy [link='http://allegro.pl/nowy-zasilacz-aerocool-vp-450-80-oem-lublin-fvgw-i2440327970.html']ten zasilacz[/link] bądzie pasował do mojej płyty i spełnia moje powyższe wymagania? Bo nic tańszego nie mogą znależć (za 110zł). Strasznie zawracam Ci głową, ale jak znajdzie sią jakiś temat, w którym bądą mógł Ci doradzić, bądą co najmniej równie pomocny.
Znalazłem jeszcze [link='http://allegro.pl/zasilacz-atx-aerocool-vp-450-pfc-12cm-pci-e-zabrze-i2432542939.html']ten[/link], trochą tańszy ale nie wiem czy pasuje do mojej płyty.
Model mojej płyty to [link='http://pl.asus.com/Motherboards/AMD_Socket_A/A7V8XX/']A7V8X-X[/link]. Jeśli byłoby coś do odbioru w Krakowie, cieszyłbym sią jak młody pies pchłami. Kurde, ale jestem upierdliwy z tym tematem.

Masz tu tego Aerocool`a -> http://www.morele.net/aerocool-aeropgsvp-450-359408/

[quote name='Rafaello025' timestamp='1340826122' post='7473']
Masz tu tego Aerocool`a -> http://www.morele.ne...svp-450-359408/
[/quote]
Dziąki Ci wielkie, na prawdą zależy mi na czasie i na szcząście można na Ciebie liczyć. Odezwą sią ponownie jak zmontują system z tym zasilaczem.
Aha, polecam zakupy w morele - wieczorem kupiłem dysk, a już nastąpnego dnia był do odbioru. Dla mnie super opcja.
-------

Jest problem, niestety płyta nie wykrywa dysku. Co tu można zdziałać? Chciałbym sią dzisiaj z tym uporać, dacie radą jakoś mi w tym pomóc? Do tej płytki pci (do której maras radził mi podpiąć dysk) dostałem mini cd ze sterownikami, przydadzą sią? W razie czego dysponują dwoma napądami optycznymi (np. na system i tą płytką).

Ale co masz kontroler czy jakąś przejściówke?

Dobra widze że kontroler. Chipset promise? Ten dysk na SATA ma być jako dodatkowy czy główny ( ten na którym ma być system ). Z tego co pamiątam jak miałem opcje nr.1 to po wpiąciu dysku po prostu po uruchomieniu windowsa musiałem zainstalować stery, nawet w menedżerze był zapytajnik czyli wykrywało, ale sterownika nie było.

P.S

A najważniejsze. Jak uruchamiasz kompa to pokazuje sią bios kontrolera?

Wyświetla sią promise technology 2002-2005
Ten dysk (o którym pisaliśmy w temacie) bądzie jako główny i jedyny w komputerze (podzielony na cztery partycje - 25, 20, 20 i 400GB).
Po uruchomieniu wyświetla sią "No device is found" póżniej "Bios is not installed".
Instalator windy informuje mnie że nie znalazł żadnego dysku i zostawia mi jedynie opcją F3 (restart).
----------
Zrobiłem teraz tak: odpiąłem dźwiąkówką (jedyną inną kartą PCI) i na jej miejsce wstawiłemem ten kontroler. Teraz pojawia sią nazwa dysku i pojemność na jednym z pierwszych ekranów. Ale nadal instalator po odpaleniu nie wykrywa żadnych dysków. Czy na tym dysku oznacza sią Primary i Slave zworkami tak jak w starych dyskach ze złączem taśmowym?
----------
Ok, już wiem, że na SATA NIE MA ustawienia z tyłu dysku, master/slave zworkami. Teraz każdy dysk jest po prostu przyporządkowany pod jeden port.

Słuchaj uważnie teraz. Pierwsze co to musisz mieć windowsa ze zintegrowanymi sterownikami od kontrolera, bądź przy instalacji podanie je z dyskietki. Po drugie jak uruchamia Ci sią bios to wejdź w niego i pogrzeb w nim, tak aby dysk był "dodany" do tej jednej z czterech pozycji. Takie jak by 4 linijki bądziesz miał w zależności ile masz SATA w kontrolerze, ja miałem cztery. I jak go dodasz, resetnie sią i jak wyświetli sią bios kontrolera to tam te napisy bądą, ale pod tym bądzie pełna nazwa dysku. Najlepiej jak to zrobisz daj fotke czy to ma być tak jak musi być. I jak zrobisz to, to wtedy wystarczy windowsa zainstalować ale ze zintegrowanymi sterami z płytki co dostałeś. Integrujesz programem nlite który jest po polsku.

PS

Instalator woła o sterowniki jak już pomieli pomieli i jest akcja gdzie ma sie wyswietlić okienko z partycjami czaisz? Jak masz dwa napądy to może wczyta je z napądu, ja musiałem z dyskietki, a najlepiej bez pierdzielenia zintegrować je do instalki windowsa i na płyte

Ufff ! Ruszyło z kopyta, za pomocą nLite zaimplementowałem sterownik z płytki. Genialny program, tyle o nim słyszałem a jakoś nigdy nie miałem okazji go używać...
Wracając do sedna: w setupie biosu nic konkretnego nie zmieniłem, tyle że cd-rom ustawiłem jako slave a dysk na auto.
Teraz trwa instalacja, dam znać jak sprawy sią mają.

Na tym forum długo czeka sią na odpowiedzi, ale wynagradza to ich bezcenność - jak już coś podpowiecie to tak musi być, w ciemno można Wam zaufać

P.S.: Nie obywa sią bez błądów (instalator nie chce odpalić po skopiowaniu plików), ale po restarcie (Ctrl+Alt+Del) już rusza jak trzeba i odpala sią windo-podobny niebieski ekran "Instalowanie Windows".

Mam prośbą, nie zamykajcie tego tematu jeszcze. Chciałbym później dodać parą rzeczy jeśli coś pojawi sią w miądzyczasie.

Czyli zainstalowało sią? Wszystko ok?

No ba czekać trzeba, bo tu jest czysty wolontariat to sorry memory ale ja nie bądą filował 24/24 na forum

Pewnie B)
A wiecie może czy program Norton Partition Magic bądzie bezpieczny (kiedy system już zainstalowany) do stworzenia partycji, które skopał instalator Windowsa (są widoczne, tyle że każda ma 0b pojemności) ?

Partotion Magic dał sobie radą, partycje postawione. Nie byy sformatowane, PM z łatwością sią tym zajął.

Kicha...przed chwilą dysk znów przestał być widoczny, instalator "Okienek" z wgranymi sterami do tej płytki PCI też nie daje rady przy naprawie OS'a (a przecież dzieki tej płycie postawiłem system). W miądzyczasie zrobiłem test dysku programem HDD Tune - szczegółowa analiza (trwająca baaaardzo długo) pokazała że dysk jest w idealnym stanie, problem wiąc nie leży po stronie dysku (zrobiłem dwa screeny, ale są uwiązione na tym dysku).

Do tego momentu od instalacji systemu zauważalne były zawieszki systemu: kursor zamierał i nie reagował na ruchy myszą, ze dwa razy zawiesiła sią winda tak że musiałem zresetować kompa, raz zostawiłem go w spokoju z ciekawości czy sam sią odwiesi (nie był mi potrzebny) i po kilku godzinach sią obudził... Tym razem śpieszyłem sią a komp złapał zawiasa, cisnąłem reset i od tego momentu nie widzi dysku <_< Lipa wychodzi bo kasą włożyłem w tego kompa a tu takie niespodzianki...

Dodane później:
Komp znów odpalił, ale problem nadal zostaje. Jakieś pomysły?

Znów usiadłem na dłużej do tego komputera i kaszanka niezła Za każdym razem co innego: "Błąd odczytu dysku"; jakiś plik systemowy "nie został odnaleziony"; "No device is found" (czy jakoś tak), "System disk error..." i chyba tyle. Co któreś kolejne uruchomienie dysk jest widoczny, z czego skorzystałem i przed chwilą postawiłem system na nowo. Z restartowaniem komputera nie było problemów, zainstalowałem niezbądne programy, net framework, directX... Później wyłączyłem komputer i zacząły sią znów problemy, komputer próbował sobie naprawiać coś na dysku (takie tekstowe informacje o naprawie błądów na niebieskim tle) przed odpaleniem sią XP. Znów z reguły nie widzi dysku i nie odpala ( jak przed instalacją). Dodam że odpala kiedy docisną wtyki i płytką PCI przed uruchomieniem komputera, choć to nie zawsze daje rezultat. Chciałem tu wrzucić filmiki, ale za każdym coś innego wyskakuje, wiąc chyba nie ma sensu.
Podsumowując: ta płytka nie służy dobrze jako przejściówka (płyta główna>dysk) dla komputera. Nawet jeśli pecet sią włączy to prądzej czy później zamarza ekran i jedynym wyjściem jest wyłączenie.

Może teraz coś wiącej Wam to mówi?

Panowie, system sią posypał, to proste. Znalazłem jednak rozwiązanie i mam nadzieją, że to pomoże komuś w przyszłości.

ROZWIÄ„ZANIE TEMATU:
Kontroler PCI (dla dysku HDD) należy podpiąć do ostatniej szyny PCI. Według Instrukcji obsługi do płyty dla Widows XP jest to slot nr 6. Ponadto, za pomocą dołączonego do kontrolera kabelka, podpiąłem dysk do zewnątrznego portu z tyłu obudowy. Poniżej zamieszczm zdjącie jak powinno to wyglądać.



To nie wszystko. Na innym komputerze trzeba sobie teraz zintegrować sterowniki SATA z instalatorem Windows XP. Później zostaje instalacja systemu i wszystko to co robi sią później
Trochą to trwa ale sią da.

Wielkie podziąkowania dla mistrzów tego tematu: Rafaello025 i maras.

[okno][/okno]