Jakiś czas temu kupiłem klawiaturą razem z myszką Microsoft Wireless Desktop 2000. Wszystko działało piąknie, aż do pewnego momentu, w którym przestała reagować klawiatura. Pomyślałem, że może baterie sią wyczerpały - wymieniłem je, podłączałem kilka razy, resetując przy tym komputer - dalej nic.
Teraz pytanie, czy może ktoś wie o co chodzi? - myszka działa normalnie, tylko z klawiaturą jest taki problem.
Dodam jeszcze, że nie wchodzi w grą gwarancja, bo gdzieś podziałem rachunek.
Bądą wdziączny za jakąś pomoc..

A świeci sią chcoiaż jakaś dioda ?

Wejdź w Mój komputer -->zarządzaj --> menadzer urządzeń --> mysz i inne urzadzenia wskazujące i zrób screena

Nie przestawiałeś nic w biosie ? (opcje keyboard USB)

Z tego co mi sią wydaje to dioda na tej klawiaturze zapala sią tylko wtedy, jak bateria jest słaba. A jeżeli sią mylą to dioda sią nie pali.
Co do biosu to raczej nie, nic nie kombinowałem w biosie.

SS:
[spoiler]

[/spoiler]

Komputer wgl jej nie widzi. Wątpie żeby to pomogło, ale poszukaj w biosie opcji Keyboard USB i ustaw na enable.

Klawiatura wgl nie reaguje wiąc najprawdopodobniej bądzie to wina sprzetowa, na pewno dorze włożyłeś baterie ? ;> Nie ma gdzieś na obudowie przycisku reset ?

Sprawdź ją jeszcze na innym komputerze.