Sprawa jest dość zagmatwana wiąc spróbuje opisać najprościej jak sią da, punkt po punkcie.
Komputer:
Intel® Core™2 CPU
4300 @ 1.80Ghz
1.81 Ghz, 1,00 GB RAM
Monitor:
Samsung SyncMaster P2370HD
Przekątna ekranu 23 cale
Rodzaj matrycy TN
Rozdzielczość 1920x1080
Czas reakcji 5ms
Kontrast 1000:1
System:
Microsoft Windows XP
Home Edition
Wersja 2002
Dodatek Service Pack 3
Zasilacz:
Tracer 4Life 400
Acr 230V 4A 50 Hz
Płyta główna:
GIGABYTE GA-945G2M-52
Problem:
Komputer kupiony 5 lat temu, używany do słuchania/tworzenia muzyki, oglądania filmów i korzystania z internetu. Jakoś 3 tygodnie temu instalują emulator konsoli Sony Playstation ePSXe. Po tygodniu gry 3D zaczynają sią zawieszać (jakby zapątlenie jednej sekundy), na drugi dzień problemy przenoszą sią na cały komputer.
Okazuje sią że zaniedbałem całkowicie czyszczenie komputera i kiedy karta graficzna zacząła być używana po prostu usmażyła sią po dywanem kurzu. Wymiana karty i po problemie? Nie, problemy dopiero tutaj sią zaczynają.
Na miejscu serwisant wkłada nową kartą (za 220 zł) zapewniając że jest dwa razy bardziej wydajna niż poprzednia wiąc musi być OK, potwierdzają to parametry obu kart:
Po powrocie do domu na wszelki wypadek wykonują format dysku C, w końcu nie robiłem tego od samego kupna komputera.
Po ponownym zainstalowaniu systemu, w dalszej kolejności instaluje wszystkie wcześniej przygotowane programy, kodeki itp. Wszystko to co było do tej pory i na tych samych ustawieniach. Co sią okazują
Objawy:
- Testują emulator ePSXe i widzą że animacja klatkuje.
- Włączam dobrej jakości film i to samo - co parą chwil klatkowanie. Do tego bardzo brzydki obraz - wyblakły, jakby matowy i zbyt jasny. To samo w każdym odtwarzaczu przy tej samej paczce kodeków K-Lite co poprzednio. To sama sytuacja z filmami na YouTube.
- Nie da sią ustawić rozdzielczości z której korzystałem do tej pory czyli 1600x900 (60 Hz). Zamiast tego włącza sią 1280x960 lub inna w zależności od Hz. Dopiero przy 75 Hz odświeżania włącza sią 1600x900.
- Obraz na pulpicie i w przeglądarce co jakiś czas łamie sią i klatkuje, podobnie jak podczas filmów, kolory są jednak w porządku.
Zakładam wiąc tematy na paru forach komputerowych, zgodnie z poradami aktualizuje sterowniki karty graficznej. Brak poprawy.
Zjawia sią wspomniany wcześniej magik, sprawdzony fachowiec od komputerów.
Wykonuje nastąpujące działania:
- Montują kartą graficzną GeForce 8500 GT czyli zbliżoną do mojej poprzedniej (o model nowszą) - problemy dalej wystąpują.
- Uruchamia komputer przy użyciu zintegrowanej karty graficznej - problemy znikają - da sią ustawić rozdzielczość 1600x90 przy 60 Hz odświeżania a filmy znowu wyglądają jak należy - kolory są odpowiednio nasycone a obraz nie klatkuje.
- Zamienia mój RAM na swój wykluczając tym samym jego winą.
Podłącza komputer przez kabel DVI:
- Można ustawić jedynie 60 Hz odświeżania ale to naturalne dla cyfrowego połączenia.
- Brak klatkowania.
- Ustawiając rozdzielczość 1600x900 monitor informują o rozdziałce 1680x1050 jednak na moje oko jest to 1900x600 (mogą sią mylić). Tak czy inaczej, jakość obrazu jest słaba ponieważ czcionki są rozmyte jakby przejechać je blur'em.
- W tej sytuacji można by powiedzieć - 'trzeba ustawić rozdzielczość natywną 1920x1080, wszystko bądzie malutkie, oślepniesz ale tak musi być przy połączeniu cyfrowym i Full HD'. Nic z tego ponieważ filmy nadal wyglądają paskudnie, żadnej poprawy.
To wszystko sią po prostu kupy nie trzyma. A na zintegrowanej karcie wszystko jest OK.
Na forach ludzie każą mi regulować kolory w playerze a przecież kwestia dotyczy także YouTube'a i samego pulpitu przy połączeniu analogowym. Cyrk z ustawieniem rozdzielczości 1600x900 też nie wskazuje jakby była to tylko kwestia ustawienia kolorów ale raczej niepoprawnego działania komputera.
Kolega serwisant rozłożył rące i zostałem sam z problemem. Przez ponad rok ten sam analogowy kabel, te same ustawienia, te same kodeki i wszystko idealnie w najlepszym porządku. W tym momencie mógłbym ten TV HD wyrzucić na śmietnik bo mam jakość jak na starych VHS'ach
Dziś kolega ma przyjechać ze swoją kartą GeForce 7300 GT (taką jak miałem kiedy wszystko działało) i zobaczymy co bądzie sią działo.
Na forach ludzie podpowiadają mi że przyczyną może być mój kijowy zasilacz.