Witam wszystkich, mam problem z moim dyskiem SSD ( OCZ Vertex 450 120gb ) a mianowicie, sformatowalem oba dyski HDD Seagate 1TB i SSD po czym nacisnalem przypadkiem ''Usuń'' na SSD w instalatorze Windowsa. Dysk od tego czasu zniknal i ani Bios ani system go nie wykrywa. Probowalem przepinac kabel w inne porty SATA, probowalem nawet innym kablem podpinac bo mam 2 i dalej nic, probowalem nawet wyciagac baterie z karty glownej i resetowac BIOS ale bez skutku. Dzis rano sprobowalem jeszcze raz i po wlaczeniu komputera wyskoczylo '' Instalowanie sterownika urzadzenia '' po czym pojawil sie komunikat '' ATA Channel 4 '' i ze urzadzenie jest gotowe do uzycia plus w Menedzerze Urzadzen mam ''Urzadzenie Nieznane'' a nie mam do komputera podpietego w tej chwili nic oprocz myszki i klawiatury. Ani system ani Bios dalej nie wykrywa dysku dlatego prosze o pomoc Was. Nie sadze ze dysk mogl sie zepsuc lub spalic no chyba ze stalo sie to akurat w tym czasie kiedy formatowalem go ale jakie sa szanse .... ?

Z gory dziekuje za jakiekolwiek odpowiedzi i pomoc.